K M R

Loading

Indian Racing League

Moje ekscytujące doświadczenie z Indian Racing League

Niespodziewany telefon doprowadził do jednej z najbardziej ekscytujących przygód w mojej karierze w motorsporcie.

Od spontanicznego zaproszenia do wyścigu w Indiach po zdobycie 3 miejsc na podium w unikatowym formacie wyścigowym, moja podróż z Indian Racing League była pełna niespodzianek, wyzwań i niezapomnianych chwil. Innowacyjna struktura ligi, łącząca profesjonalnych kierowców z młodymi i lokalnymi talentami, a także nacisk na pracę zespołową, sprawiły, że to doświadczenie było naprawdę wyjątkowe.

  • 3 miejsca na podium
  • 2x 7. pozycja
  • Nowe tory
  • Nowe samochody
  • Niesamowite doświadczenie i kultura
  • Wspaniały format wyścigowy
  • Wyścigi i coaching
  • Osiąganie wydajności
Kategoria
Kierowca wyścigowy, Coaching kierowców
Projekt
Indian Racing League
Lokalizacja
Indie, Chennai i Hyderabad
Opublikowano
12 grudnia 2022

Podsumowanie projektu

Niespodziewane zaproszenie

Wszystko zaczęło się od telefonu, gdy byłem w domu. „Masz czas w przyszły weekend?”, zapytano mnie. Nie miałem pojęcia, że ten telefon zabierze mnie do Indii, aby wziąć udział w Indian Racing League. Jeden z kierowców zrezygnował, a oni potrzebowali kogoś na zastępstwo. Mimo krótkiego terminu nie mogłem oprzeć się tak ekscytującej okazji.

Następnego dnia byłem już w samolocie do Indii, chętny do dołączenia do ligi, o której tyle słyszałem. Indian Racing League przyciągnęła uwagę swoim unikatowym formatem, łącząc profesjonalnych kierowców z młodymi, wschodzącymi lokalnymi talentami i wymagając, aby każdy czteroosobowy zespół liczył co najmniej jedną kobietę-kierowcę. Ta mieszanka stworzyła dynamiczne środowisko, w którym każdy mógł się od siebie uczyć i rywalizować na bardziej równych zasadach.

Wyścigi w Indiach: Wyjątkowe wyzwanie

Dołączenie w połowie sezonu stanowiło spore wyzwanie. Pozostali kierowcy znali tory i samochody, podczas gdy ja wkraczałem w zupełnie nową sytuację. Samochody, modele Wolf GB08 Thunder, były lekkie i miały imponujący stosunek mocy do masy, co czyniło je szybkimi i zwinnymi, ale wymagało nieco innego stylu jazdy, niż byłem przyzwyczajony.

Nasz pierwszy weekend wyścigowy na Madras International Circuit w Chennai był szczególnie trudny. Samochód ucierpiał w poprzednim wyścigu i spędziliśmy większość weekendu na rozwiązywaniu problemów. Mimo ograniczonego czasu treningowego udało nam się zapewnić trzy miejsca w pierwszej dziesiątce, co w tych okolicznościach wydawało się znaczącym osiągnięciem.

Dynamika zespołu i wspólny sukces

Jednym z najważniejszych momentów była współpraca z Gabrielą Jilkovą, którą wcześniej trenowałem podczas europejskich zawodów GT4. Dzielenie się kokpitem z nią przywołało wspaniałe wspomnienia i pozwoliło nam wykorzystać nasze wspólne doświadczenie. Podczas mojego pierwszego weekendu wyścigowego udało nam się dwukrotnie zająć siódme miejsce, co świadczy o naszej synergii i determinacji.

Pomiędzy wyścigami zanurzaliśmy się w kulturze Indii, uczestnicząc w wydarzeniach medialnych, angażując się w kontakt z fanami i odkrywając tętniące życiem lokalne sceny. To było niesamowite doświadczenie być traktowanym jak gwiazdy Formuły 1, które dało nam głębsze zrozumienie dla kraju i jego mieszkańców.

Hyderabad: Ostateczny test zakończony 3 miejscami na podium

Wyścig w Hyderabadzie, na nowym torze ulicznym, wykorzystywanym również przez Formułę E, był prawdziwym testem naszych umiejętności. Pogoda była nieprzewidywalna, z intensywnym upałem i szybkim wysychaniem po opadach deszczu. Wiedzieliśmy, że warunki będą odgrywać znaczącą rolę, więc skupiliśmy się na dostosowaniu naszej strategii i ustawień.

Czas na treningi wolne był niezwykle ograniczony z powodu pogody, co oznaczało, że prawie od razu przeszliśmy do kwalifikacji. Format kwalifikacji był szczególnie wymagający, ponieważ pozwalał na przejechanie tylko jednego okrążenia na czas. To wywierało ogromną presję zarówno na mnie, jak i na Gabi, a także na cały zespół Goa Aces.

Podczas wyścigów walczyliśmy o prowadzenie, tocząc ekscytujące pojedynki z innymi czołowymi kierowcami. Wąskie uliczki i ostre zakręty toru w Hyderabadzie wymagały precyzji i siły psychicznej. Pomimo problemów, które nadal mieliśmy z samochodem po poprzednich uszkodzeniach, zablokowaliśmy te problemy mentalnie i skoncentrowaliśmy się na naszej jeździe. Nasza strategia różniła się od strategii wielu naszych konkurentów, skupiając się na konsekwencji i ostrożnym zarządzaniu oponami.

W miarę postępów w wyścigu, prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie. W końcowej fazie, w szczególnie intensywnej walce, zostałem minimalnie wyprzedzony, gdy tor wysychał, i ostatecznie zająłem drugie miejsce. To był ciężko wywalczony pojedynek i chociaż nie wygraliśmy, to stanie na podium w tych okolicznościach było jak wielkie zwycięstwo. Praca zespołowa i odporność, które pokazaliśmy, były niesamowite.

Oboje zakończyliśmy weekend z trzema miejscami na podium (dwa razy drugie miejsce i raz trzecie), co czuliśmy jak trzy zwycięstwa. To było niezwykle satysfakcjonujące i pokazało, że jesteśmy silnymi konkurentami, być może zaskakując tych, którzy mogli nas lekceważyć. Dzielenie podium z Gabi i świętowanie naszego wspólnego sukcesu było niezapomnianym przeżyciem.

Refleksje i przyszłe aspiracje

Wyścigi w Indian Racing League to coś więcej niż tylko ściganie się; to bycie częścią społeczności, która ceni pracę zespołową i wzajemny szacunek. W przeciwieństwie do wielu innych serii, nie było tu żadnych politycznych rozgrywek ani presji finansowej. Wszyscy skupiali się na tym, by dać z siebie wszystko i wspierać się nawzajem.

Koleżeństwo między kierowcami i wspólne doświadczenia sprawiły, że ta podróż była niezapomniana. Jestem dumny z tego, co osiągnęliśmy, i wdzięczny Adityi Patelowi i jego zespołowi za stworzenie tak integracyjnej i ekscytującej serii wyścigowej. Indian Racing League ma ogromny potencjał i z niecierpliwością czekam na jej dalszy rozwój. Przyjaźnie i kontakty, które nawiązałem, zostaną na całe życie i z całego serca polecam tę serię każdemu, kto szuka unikalnych i satysfakcjonujących doświadczeń w motorsporcie.